- Ja pierdole jaki ja jestem głupi - powiedziałem sam do siebie.
Szybko wstałem i pobiegłem do swojego pokoju. Zacząłem pakować swoje ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. Zamówiłem bilet na godzinę 15:00. Było wpół do dziesiątej, więc miałem jeszcze trochę czasu. Chciałem o tym powiedzieć reszcie, ale Grace na pewno od razu zadzwoniłaby do Kim, a to jest moja ostatnia szansa i nie mogę jej zmatnować...
OCZAMI KIM
Minęło pół roku od kiedy opóściłam Seatlle i Jack'a. Muszę przyznać, że bardzo za nim tęskie jak za całą resztą naszej bandy. Byłam wczoraj z Harrym na premierze ich filmu. Co prawda były tam sceny ze mną, ale było ich niewiele. Wytwórnia zastąpiła mnie jakąś wytapetowaną lalunią typu lalki Barbie. Hahaha nie no co oni w niej widzieli. Bardzo zaprzyjaźniłam się z chłopakami z zespołu Harrego. Czasami wspominali coś, że Jack do nich dzwonił, albo był u nich i wypytywał się o mnie, ale oni odpowiadali mu, że nie wiedzą gdzie miaszkam i tylko czasem się spotykamy na mieście. Tak naprawdę przeprowadziłam się do domku w Irlandii Północnej w którym mieszkałam razem z rodzicami. Bardzo często rozmawiałam z Grace. Opowiadała mi, że Jack jest przybity, mało je i w ogóle jest wrakiem człowieka. Bardzo go kocham i strasznie za nim tęsknie. Wiem, że on czuje to samo, ale chyba nie jestem jeszcze gotowa na spotkanie. Jest czerwiec. Czyli za 4 miesiące będę szczęśliwą, samotną matką. Bardzo bym chciała, żeby moja córeczka miała tatusia i żeby był nim Jack. Siedziałam właśnie w salonie swojego domku :-) . Wspominając wszystkie cudowne chwile z moim niedoszłym mężem. Prawdopodobnie teraz byłabym panią Brawer:-) :-) . Myśliałam o tym co teraz bym robiła gdybym została. Na pewno Jack nie dowiedziałby się o ciąży w taki sposób. Jeśliby mnie nie zostawił (tak jak myślałam) to na pewno siedziałby teraz obok mnie pytając się czy wszystko w porządku, czy mi czegoś nie trzeba i kłóciłby się ze mną o imię dla naszego aniołka. Postanowiłam, że nazwę ją Emily. Malutka Emily (Emma) Grace Crawford. Co nie, że słodko to brzmi?? Z moich rozmyślań wyrwał mnie dźwięk dzwonka. Wstałam z kanapy i ruszyłam w stroną drzwi.
OCZAMI JACK'A
Po przeczytaniu tego listy wszystko stało się jasne. Dlaczego wcześniej na no nie wpadłem??!! Jest to moja ostatnia szansa na szczęśliwe życie z moją wybranką u boku. Wysiadałem właśnie z samolotu. Lot był długi, ponieważ przełożono go z
15:00 na 8:30 następnego dnia. Zatrzymałem taksówkę i poprosiłem by kierowca zawiózł mnie do kwiaciarni. Kupiłem tam ogromny bukiet czerwonych róż. Następnie (znów) wsiadłem do taksówki. Po 20 minutach stałem pod drzwiami mojego życia. Westchnąłem ciężko i nacisłem dzwonek.
OCZAMI KIM
Otworzyłam powoli drzwi a moim toczą ukazał się WIELKI BUKIET RÓŻ??!!?!?!
Co do cholery-pomyślałam. Rozejrzałam się po tarasie, ale tam nikogo nie było. Właśnie miałam zamknąć drzwi gdy bukiet się poruszył??? O co tutaj chodzi?!
- Kocham cię - ktoś szepnął.
Momentalnie odwrósiłam się w stronę głosu. Moje usta natrafiły na czyjeś delikatne, ciepłe, jedwabme usta, które poznałabym nawet w nocy, nawet po tak długiej rozłące. Całowaliśmy się z pasją, tęsknotą i pożądaniem. Brakowało mi go - tej miłości, mojego narkotyku. Od jego braku umierałam...
------------------------------------------------------------------------------------------
NO I JEST OSTATNI ROZDZIALIK :( NIE NO NAPRAWDE TRUDNO ROZSTAĆ SIĘ Z TYM OPOWIADANIEM. NAPRAWDĘ JESTEM WAM BARDZO WDZIĘCZNA, ŻE CZYTALIŚCIE TE MOJE WYPOCINY. OCZYWIŚCIE CHYBA CHCECIE JESZCZE EPILODZIK??? :) KOCHAM WAS MOJE WY <333
WESOŁYCH ŚWIĄT MISIAKI <3
(jutro lub po jutrze pojawią się nowi bohaterowie, a w poniedziałek lub wtorek epilog)
Szkoda że to już koniec :(
OdpowiedzUsuńAle cieszę się z nowej historii <33
ja również życzę wesołych świąt :*
Rozdział BOSKI
OdpowiedzUsuńnie możesz już kończyć to
opowiadanie jest boskie :(
no ale na szczęście napisze jeszcze
jedno o kicku :D
kocham <3 i czekam na Epilog
Jest super... :)
OdpowiedzUsuńJejku. Nie wierzę, że to KONIEC !
OdpowiedzUsuńRozdział jest Cudny, wspaniały. Coś magicznego. Róże są śliczne a ten przeskok w czasie... nastraszyłaś mnie.
Cała historia była cudna i chcę abyś wiedziała, że jej nie zapomnę.
Pozostaje mi czekać na epilog <3